Tryfonka

Hmm... Kierując się przykładem innych postanowiłam coś o sobie napisać (mało oryginalny pomysł, ale może kogoś to zainteresuje, choć szczerze mówiąc - wątpię). Ja sama lubię wiedzieć coś o osobach, w których fantastyczne dzieła się wczytuję, więc nie pozostanę dłużna. Nie potrafię jednak o sobie pisać, więc wyjdzie, jak wyjdzie...

Co tu dużo mówić? Jestem raczej dziwną osóbką płci żeńskiej, o wyjątkowo ohydnym imieniu, które brzmi Justyna. Mam na swoim koncie czternaście lat życiowego stażu i...?
Uwielbiam zaczytywać się w tomiskach fantastycznych, przygodowych lub sensacyjnych. Moją drugą pasją jest rysowanie, a trzecią - słuchanie muzyki.
Większość twierdzi, że mam pisarski talent (O.o), więc wiążę z tym pewne marzenie. Zamierzam w przyszłości wydać pięciotomową sagę pt.: Kroniki Wojny Światów.
Jestem raczej przeciętną nastolatką, ale nie identyfikuję się z modą na tzw.: "chwilowe pierdoły". Nie zwracam uwagi na ciuchy, nie obchodzi mnie to, co inni myślą o moim stylu.
Staram się cieszyć życiem i korzystać z niego jak najwięcej.
Jeśli chodzi o mój charakter, to z jego opisaniem może być pewien kłopot. Ogólnie jestem "nieposkromionym huraganem uczuć, burzą myśli i nastrojów" :) Innymi słowy zachowuję się za każdym razem inaczej, dlatego uchodzę za osobę nieprzewidywalną.
Tonami pochłaniam czekoladę i różne słodycze, ale i tak wyzywają mnie od anorektyczki :)
Moimi ulubionymi piosenkarkami są Fergie i Hyuna, a zespołem Black Eyed Peas. Ale nie mam ulubionego gatunku. Słucham więc raczej tego, co mi się spodoba.
Mój nick wziął się od imienia starszej siostry Kleopatry VII (słynnej kochanki Juliusza Cezara) Tryfony. Bardzo mi się to imię spodobało, co pewnie da się zauważyć.

Jeśli nie zasnąłeś po drodze, chciałabym ci serdecznie pogratulować! W razie zaobserwowania u siebie objawów nerwicy lub innej choroby, skonsultuj się ze specjalistą. :)

1 komentarz:

  1. Ja np. bardzo sie ciesze, ze dodalas swoj opis :) wisze, ze mamy ze soba dosc duzo wspolnego ~ obie nienawidzimy swoich imion, chcemy wydac w przyszlosci kilkutomiszczowe sagi, uwielbiamy czytac ksiazki, moglybysmy jesc czekolade na tony i obie mamy 14 lat :)
    A tak w ogole, to fajnie, ze napisalas, skad wzial sie Twoj nick, bo juz os sawna mnie to zastanawialo :p

    OdpowiedzUsuń